Recenzja fotoksiążki z Saal-Digital.pl

wrz 25, 2017 | 2 Komentarze

Fotoksiążka czy tradycyjny album?

Do tej pory pamiątki po naszych wyjazdach przygotowywane były tak:

Składniki:

  1. Zdjęcia wywołane w fotolabie w formacie 10×15 lub większym(papier błyszczący lub matowy)
  2. Duży album(format 30×30) w skórzanej oprawie, w środku czarne karty
  3. Naklejki pod zdjęcia Henzo

Przepis:

  • Zdjęcia ułożyć chronologicznie i rozłożyć na karty albumu, przykleić i podziwiać;)

Efekt zawsze był bardzo pozytywny, niestety aby taki album dobrze przygotować należy poświęcić sporo czasu, a tego jak wiadomo zawsze brakuje. Dlatego wciąż mamy jeden niezapełniony album, choć wszystkie składniki już dawno są gotowe…. W odpowiedzi na brak czasu przychodzi fotoksiążka. Nie trzeba już osobno wywoływać zdjęć, a same zdjęcia mogą mieć różny rozmiar. Okładka takiej fotoksiążki może być spersonalizowana, a co za tym idzie łatwo będzie rozpoznać, która fotoksiążka jest z której wyprawy.

Niestety do tej pory oglądałem wiele fotoksiążek, które delikatnie mówiąc „nie powalały”. Rok temu zobaczyłem fotoksiążkę przygotowaną w firmie Saal-Digital – zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Była to, co prawda, najbogatsza możliwa do przygotowania wersja, ale jako pierwsza wywołała u mnie efekt „Wow!”

Kiedy pojawiła się okazja do skorzystania z rabatu na fotoksiążkę, postanowiliśmy spróbować. Czy tak odtąd będą wyglądały nasze pamiątki z podróży?

Przygotowanie fotoksiążki

Zacznijmy jednak od początku. Aby taką fotoksiążkę złożyć, należy pobrać program SaalDesign, który od początku bardzo przypadł mi do gustu. Jego obsługa jest bardzo prosta, nie powinna sprawić nikomu większych problemów(o mniejszych za chwilę 😉 ). Po uruchomieniu na ekranie głównym możemy wybrać co chcemy przygotować, od zwykłych odbitek, przez plakaty, kartki, fotoprezenty po fotoksiążki.

Po wybraniu rodzaju fotoksiążki możemy przejść do ustawień projektu, w którym wybierzemy m.in. rodzaj okładki czy papieru. UWAGA! Wielu z wybranych na początku opcji nie da się później zmienić (jest to jedna z największych wad programu), dlatego zanim zaczniesz dodawać zdjęcia i ustawiać je na stronach dokładnie się zastanów jaką chcesz okładkę czy rodzaj papieru.

Sam etap projektowania jest dość prosty. Warto przez chwilę pobawić się opcjami, aby poznać możliwości programu, a dopiero potem przejść do tworzenia właściwego projektu.

Jeśli włączycie opcję 'AutoLayout’ to za każdym razem jak dodacie zdjęcie do strony program automatycznie będzie rozmieszczał zdjęcia, można wybrać sobie szablon, ale nie da się w nim już nic zmienić.

p

WSKAZÓWKA:

Jeśli układ zaproponowany przez program wam odpowiada, ale chcielibyście zmienić kolejność, wystarczy kliknąć prawym przyciskiem na danym zdjęciu i wybrać „wymień zdjęcie”, a następnie kliknąć w to miejsce do którego chcecie przenieść wskazane zdjęcie.

Fotoksiążka – dostawa

Czas dostawy, biorąc pod uwagę, że fotoksiążka wysyłana jest z Niemiec nie jest najgorszy, w naszym przypadku zajął tydzień(zamówienie 17 września, wysłane 20 września, dostarczone 25 września). Można mieć pewne obawy, czy zamówiona fotoksiążka zostanie dobrze zabezpieczona na czas dostawy, ale jeśli każda przesyłka jest tak przygotowywana jak nasza, to nie powinno być problemów. Przesyłka przyszła opakowana w gruby karton, w środku nic nie latało, kurier musiałby usiąść na przesyłce albo na niej stanąć żeby coś się stało. W środku zabezpieczona dodatkowo w gąbeczkę, dzięki czemu okładka nie ma prawa się porysować.

Fotoksiążka  – jakość

Okładka wygląda bardzo ładnie, zdjęcie na okładce ma dobre kolory i pięknie się błyszczy, napisy są wyraźne, nic nie jest postrzępione czy niewyraźne.

Fotoksiążka

Niestety w środku fotoksiążka nie spełniła naszych oczekiwań. Wygląda tak, jakbym wydrukował sobie zdjęcia przeciętną drukarką atramentową na zwykłym białym papierze, a nie fotograficznym. Mógłbym zaryzykować stwierdzenie, że zdjęcia drukowane przeze mnie na potrzeby szkolnego kółka fotograficznego na papierze foto z Lidla i drukarce Epson P50 w porównaniu z tymi z fotoksiążki są o wiele ładniejsze. Choć papier jest grubszy i sztywniejszy to jakość zdjęć jest bardzo niska. Zamiast wysokiej jakości i optymalnego odzworowania kolorów otrzymujemy efekt 'spranych’ zdjęć. Jedynie to, że jest odporna na odciski palców jest prawdą. Niestety papier matowy nie jest taki premium jak się nazywa. Lubię zdjęcia wywołane na matowym papierze, mniej się błyszczą ale mają swój charakter, są wyraźne i nasycone barwami, dodatkowo są bardziej odporne na odciski palców – dlatego taki typ papieru wybrałem. W przypadku tej fotoksiążki odradzam!

Fotoksiążka - wnętrze

Czy warto?

Jeśli miałbym ocenić ten produkt, który otrzymałem – nie warto! Gdyby nie rabat, za taką fotoksiążkę(rozmiar 28×28, twarda oprawa, 26 stron) zapłaciłbym 220zł (razem z przesyłką). Wiem, że firma Saal-Digital produkuje dobrej jakości fotoksiążki. Na przykład ta, którą się zachwyciłem w zeszłym roku to również produkt Saal-Digital, o nazwie FotoksiążkaXG(extra gruba). Jest bardzo wysokiej jakości, ale przy tej samej ilości stron kosztuje 405zł (plus przesyłka). Wygląda więc na to, że tyle trzeba zapłacić za dobrą jakość fotoksiążki.

A jakie wy macie doświadczenia z fotoksiążkami? Może moglibyście polecić fotoksiążki dobrej jakości w rozsądnej cenie?

Pozdrawiam, Rafał

2 komentarze

  1. Wierny Fan

    Hej, być może jakość takiej samej fotoksiążki na błyszczącym papierze byłaby lepsza. Pamiętam, że kiedy my zamawialiśmy spotkałam się z wieloma opiniami, że w przypadku tej firmy bardziej polecany przez internautów papier błyszczący. Pozdrawiam i żałuję, że Wam się nie podoba 🙂

    Odpowiedz
  2. Jadzia

    Być może…niestety zamawianie przez Internet sprawia czasami takie niespodzianki. Szkoda, bo to byłby fajny i wygodny zamiennik dla tradycyjnego albumu.

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Pin It on Pinterest

Share This