Cape Drastis – wizytówka wyspy Korfu
Przylądek Drastis
Cape Drastis to najdalej na północ wysunięte miejsce na wyspie. Przylądek jest bardzo charakterystycznym miejscem na wyspie i podobnie jak Porto Timoni Beach jest typowo pocztówkowym widokiem.
Przylądek Drastis
Plaża Cape Drastis
Peroulades
Dojazd do Cape Drastis
Cape Drastis, podobnie jak Logas Beach, to atrakcja mieszcząca się w pobliżu miejscowości Peroulades. Aby się tam dostać należy z Peroulades kierować się na północ. Po mniej więcej 2-3 minutach po opuszczeniu miejscowości dotrzemy do miejsca gdzie asfalt zamienia się w drogę szutrową. Tam najlepiej zostawić samochód (nie ma oficjalnego parkingu, turyści zostawiają samochody zaparkowane przy drodze, pod drzewami oliwnymi) i dalej pójść pieszo. Można też dojechać samochodem do samego końca, jednak dalej droga jest bardzo piaszczysta, a na dole niewiele miejsca do parkowania. Poza tym najlepsze widoki są po drodze, więc spacer jest lepszą alternatywą.
TEN widok!
Na TEN widok nie trzeba długo czekać. Znajduje się zaraz na początku szutrowej drogi prowadzącej od miejsca gdzie zostawiliśmy samochód. Warto zatrzymać się na chwilę i przyjrzeć się dokładnie tej niesamowitej formacji skalnej. Przylądek tworzą wysokie białe klify wyrastające z wody mieniącej się różnymi odcieniami błękitu i turkusu. Z wody wyłaniają się też skaliste wysepki, a w głębi klifu widać piaszczystą plażę. Jak się na nią dostać? Chyba tylko łodzią. Całość prezentuje się naprawdę zachwycająco!
Co znajduje się na dalej?
Z punktu widokowego możemy iść dalej piaszczystą drogą porośniętą z obu stron trzcinami. Należy przygotować się na około 15 minut spaceru, podczas którego dokucza upał oraz piach i pył, zwłaszcza kiedy mija nas jakiś pojazd.
Droga prowadzi w dół do niewielkiej skalistej plaży. Po drodze jest jeszcze kilka miejsc, z których rozpościerają się ładne widoki. Przy dobrej widoczności możemy podziwiać górzyste wybrzeże Albanii, a z prawej strony kolejne greckie klify.
Plaża, a właściwie plażyczka;)
Na samym końcu docieramy do maleńkiej plażyczki. Co ciekawe, mimo że miejsca jest tam naprawdę niewiele, znajduje się tam budka-sklepik i kilka leżaków z parasolami do wynajęcia. Jak widać na zdjęciach, zastaliśmy tam turystów, którzy opalali się na skalistych półkach. Z tego miejsca można też popłynąć niewielką łódką na zwiedzanie okolicy.
Cześć. Czy da się tam przejechać wózkiem dziecięcym czy ugrzęźnie w piachu?