PALEOKASTRITSA, CZYLI PEREŁKA WYSPY KORFU

PALEOKASTRITSA, CZYLI PEREŁKA WYSPY KORFU

Paleokastritsa, miejscowość o trudnej nazwie, w skrócie Paleo, to zdecydowanie najpiękniejsze miejsce jakie odwiedziliśmy na Korfu. To takie MUST SEE na wyspie. Mieliśmy to szczęście, że spędziliśmy tam cztery wspaniałe dni.

My w Paleo

Paleo jest położone na zachodnim wybrzeżu wyspy, około 25 km od lotniska. Linię brzegową Paleo stanowi sześć zatoczek, z których każda ma swój niepowtarzalny urok. Miejscowość jest dość długa, z jedną główną drogą, idąc którą co chwilę mijamy zejścia w dół prowadzące do przepięknych plaż Paleokastritsy. Widoki są tu wprost cudowne, skaliste zbocza porośnięte zielenią i kwiatami otaczają kamienne plażyczki z krystalicznie czystą wodą, która ma niesamowity turkusowy kolor. Niektóre plaże są piaszczyste i przez to bardziej oblegane przez turystów, jednak Paleo ma tyle miejsc do plażowania, że każdy znajdzie zakątek dla siebie. Niektóre plaże są dostępne jedynie z wody, dlatego zatoki Paleo są pełne łodzi, motorówek, skuterów i innych pojazdów wodnych, które można wypożyczać na rejsy samodzielne lub zorganizowane.

Paleokastritsa to wiele zatoczek, plaż i skałek.

Jest tu też statek Odyseusza – według legendy zamieniony w skałę.

La Grotta

Jedną z zatok jest La Grotta – jedno z najbardziej rozpoznawanych miejsc w Paleo. Znajduje się na początku miejscowości. Schodząc schodkami trafiamy do baru ukrytego wśród skał. Można usiąść na jednym z tarasów wybudowanych na skałkach, pływać, snurkować wśród skał, a nawet skakać ze skał do wody. Roztaczający się stamtąd widok na morze jest piękny, choć samo miejsce na plażowanie trochę zbyt ciasne.

La Grotta widziana z góry

La Grotta widziana z góry

Widok na zatokę La Grotta

Widok na zatokę La Grotta

La Grotta widziana z góry

Skok do wody ze skał

La Grotta

La Grotta

Restauracja i tarasy widokowe

Restauracja i tarasy widokowe

Spacerując po Paleo można się minąć z takim stadkiem:-)

W wielu ogrodach spotkamy piękne kwiaty

Monastyr w Paleokastritsa

Na jednym ze wzgórz na końcu miejscowości Paleokastritsa widoczny jest monastyr Theotokou. Prowadzi do niego asfaltowa droga, którą można się przejść (ok. 10 minut) lub podjechać samochodem. Na szczycie wzgórza znajduje się niewielki monastyr, a także punkt widokowy, na który trzeba podejść kamienistą ścieżką. Widoki jak wszędzie w Paleo zachwycające!

Monastyr w Paleokastritsa

Monastyr widziany z dołu

Piękne widoki z drogi do klasztoru

I równie piękne widoki z góry:

Paleokastritsa wieczorową porą.

GRECKIE WAKACJE NA KORFU

GRECKIE WAKACJE NA KORFU

Wakacje na Korfu

Cel naszych tegorocznych wakacji? Grecja! Od pewnego czasu marzyło mi się odwiedzenie tego kraju. W tym roku wybraliśmy wakacje na Korfu.

GARŚĆ PODSTAWOWYCH INFORMACJI

Korfu to wyspa leżąca w pobliżu zachodniego wybrzeża Grecji i Albanii na Morzu Jońskim. Jest określana najbardziej zieloną z greckich wysp, co wynika głównie z jej położenia, jako że jest bardziej wysunięta na północ niż inne popularne greckie destynacje. Stolicą wyspy jest miasto Korfu, znane też Kerkirą. Korfu jest w dużej mierze górzystą wyspą, a jej najwyższy szczyt to Pantokrator o wysokości 906m n.p.m.

Korfu

Benitses

Paleokastritsa

JAK SPĘDZIĆ TYDZIEŃ NA KORFU?

Dookoła wyspy znajduje się wiele znanych i polecanych kurortów turystycznych. My zdecydowaliśmy się podzielić nasz tygodniowy pobyt na dwie miejscowości. Pierwszą część wakacji spędziliśmy w Paleokastritsa, opisywanej jako najbardziej malownicze miejsce na wyspie – z czym zgadzamy się w 100%! Ostatnie trzy noclegi wynajęliśmy w Benitses, niewielkiej miejscowości wypoczynkowej położonej niedaleko miasta Korfu. Była to dla nas głównie baza wypadowa, choć nie zabrakło też czasu na plażowanie:-)

W ciągu tygodnia na wyspie udało nam się zobaczyć przepiękne północno-zachodnie wybrzeże Korfu, odwiedzając takie miejsca jak kurort Paleokastritsa ze wszystkimi jego niesamowitymi zatokami, punkt widokowy Bella Vista, wzgórze z zamkiem Angelokastro, miasteczko Afionas ze śliczną plażą Porto Timoni, legendarną plażę Logas, przylądek Drastis oraz miejscowość Sidari ze słynnym Canal D’Amour. Na wschodnim wybrzeżu odwiedziliśmy Benitses, Kanoni z monastyrem Vlacherna i Mysią Wyspą, a także stare miasto stolicy wyspy Korfu. Płynęliśmy w rejs po zatokach, plażach i grotach Paleokastritsy, a także na imponujące wyspy Paxos i Antipaxos. Plażowaliśmy, snurkowaliśmy, spacerowaliśmy, fotografowaliśmy, smakowaliśmy grecką kuchnię (pyszną!)… efekty znajdziecie w następnych wpisach, które (obiecuję!) będą pojawiały się w najbliższym czasie:-)

A tymczasem kilka zdjęć z wyjazdu:

Jak widać na powyższych zdjęciach Korfu to wyspa, w krajobrazach której nie można się nie zakochać. To różnorodne piękne plaże, skaliste wybrzeża, wysokie klify, krystalicznie czyste morze i mnóstwo słońca. A przede wszystkim ten niesamowity kolor wody, który na długo pozostanie w naszej pamięci. Szczerze polecamy jako miejsce na niezapomniane greckie wakacje!

Zimowe ferie na Wyspach Kanaryjskich

Zimowe ferie na Wyspach Kanaryjskich

Jednym z naszych podróżniczych marzeń było odwiedzenie Wysp Kanaryjskich. Przymierzaliśmy się do tego wyjazdu już podczas ubiegłorocznych ferii zimowych, lecz wtedy wybraliśmy Barcelonę – co również okazało się świetnym pomysłem! Ale o Barcelonie innym razem. Wyspy interesowały nas głównie w okresie zimowym, jako że położone niedaleko północno-zachodniego wybrzeża Afryki oferują bardzo przyjemne temperatury kiedy u nas zimno i ponuro.

W tym roku obserwowaliśmy ceny lotów już od dłuższego czasu i zdecydowaliśmy się na lot z Berlina, gdyż ceny były o wiele bardziej atrakcyjne niż z polskich lotnisk. Poza tym lotnisko Berlin Schönefeld jest oddalone tylko o dwie godziny drogi od nas, a co więcej leży zaraz obok Ikei – nie sposób było nie wstąpić choć na krótkie zakupy i pysznego łososia:-)

Ponieważ nie byliśmy do tej pory na żadnej z wysp, braliśmy pod uwagę kilka miejsc docelowych, przede wszystkim Teneryfę, Gran Canarię i Lanzarote, gdyż te wydawały się najciekawsze po przeczytaniu relacji turystów. W końcu zapadła decyzja: Gran Canaria! – wyspa znajdującą się w centrum archipelagu, pomiędzy Teneryfą a Fuerteventurą. Określana mianem „kontynentu w miniaturze” ze względu na bardzo zróżnicowane krajobrazy zapowiadała się naprawdę obiecująco:-)

Las Palmas

Jak wiecie, nie jesteśmy osobami, które uwielbiają godzinami smażyć się na słońcu, więc pobyt w jednym z nadmorskich hoteli w południowej części wyspy nie był naszym celem. Szukaliśmy raczej samodzielnego mieszkania w miejscu, z którego będzie dogodny dojazd w inne rejony wyspy. Zdecydowaliśmy się na wynajem apartamentu w Las Palmas – stolicy Gran Canarii. Położony przy parku Santa Catalina, kilka kroków od słynnej plaży Playa de Las Canteras okazał się wygodną bazą wypadową.

Widok z okna w Las Palmas

Widok z okna naszego apartamentu: ciasna zabudowa Las Palmas, a w tle ocean i pobliskie wzgórza.

Park Santa Catalina.

Park Santa Catalina.

Playa de Las Canteras – główna plaża Las Palmas.

Playa de Las Canteras – główna plaża Las Palmas.

Zgodnie z sugestią wielu forumowiczów opisujących swoje wyjazdy na Wyspy Kanaryjskie, na miejscu wynajęliśmy samochód, aby swobodnie poruszać się po wyspie. I faktycznie przekonaliśmy się na własnej skórze, że bez niego dojazd w wiele ciekawych zakątków Gran Canarii byłby po prostu niemożliwy. Co prawda istnieje wiele połączeń autobusowych, a najszybciej można przemieścić się autostradą, która biegnie wzdłuż północnego, wschodniego oraz południowego wybrzeża, lecz pozostałe drogi to w większości wąskie serpentyny, często dosyć strome i z ostrymi zakrętami, ponieważ cała centralna część wyspy to tereny górzyste.

Nasze małe autko zwane Jadziowozem… ;-)

Nasze małe autko zwane Jadziowozem… 😉

Autostrada na Gran Canarii.

Autostrada na Gran Canarii.

I tereny górskie z krętymi wąskimi drogami.

I tereny górskie z krętymi wąskimi drogami.

To chyba tyle jeśli chodzi o przygotowania do wyjazdu – teraz czas na zwiedzanie. Zapraszamy do śledzenia naszego bloga, gdzie w kolejnych wpisach opiszemy najciekawsze zakątki wyspy.

MALBORK – SPOTKANIE Z HISTORIĄ

MALBORK – SPOTKANIE Z HISTORIĄ

Malbork

Po długiej przerwie czas na kolejny wpis, a właściwie na dokończenie relacji z  wakacyjnego objazdu po północnych zakątkach naszego kraju. Dzisiaj czas na Malbork – miasto, którego główną atrakcją jest słynny zamek krzyżacki. Teren zamku jest ogromny, cały kompleks zajmuje powierzchnię ponad 20 hektarów i jest największym gotyckim zespołem zamkowym na świecie. Rozmiar budowli faktycznie robi wrażenie, a całość najlepiej widać z drugiego brzegu rzeki Nogat.

Zamek w Malborku
Widok na jedną z bram zamku Malbork
Zamek Malbork i rzeka Nogat
Zamek w Malborku
Ekipa Jadziatravel.pl i zamek Malbork w tle
p

Wskazówka

Zwiedzanie całego zespołu zamkowego zajmuje ok. 3,5 godziny. Cena biletu normalnego to 39,50zł. Wygodna jest możliwość zwiedzania z audio-przewodnikiem, dzięki czemu sami decydujemy o tempie zwiedzania.

Fotorelacja

Poniżej krótka fotorelacja ze spaceru po zamku Malbork.

Już zaopatrzona w audio-przewodnik i gotowa do zwiedzania.
Zamek Malbork z zewnątrz
Zamek Malbork z zewnątrz
Zamek Malbork z zewnątrz
Zamek Malbork z zewnątrz
Sklepienie we wnętrzach zamkowych.
Kołatka
Dziedziniec zamkowy
Dziedziniez zamkowy
Dziedziniec zamkowy
Zbrojownia
Zbrojownia
Fosa na Zamku Malbork
Wnętrze zamkowe - kuchnia
Wnętrze zamkowe - kuchnia
Zamek wysoki
Pelikan na zamkowej studni
Kaplica
Pamiątki do nabycia po wyjściu z zamku.
Pamiątki do nabycia po wyjściu z zamku.
Widok wieczorową porą.
Widok wieczorową porą.

U Flisaka

Po wyczerpującym zwiedzaniu przyszedł czas na posiłek. Polecamy pysznego sandacza zapiekanego z warzywami, którego podają w restauracji „U Flisaka”, naprzeciwko zamku. Wystarczy przejść na drugi brzeg rzeki. Sama restauracja może nie wygląda zachęcająco, lecz pozytywne opinie w Internecie nie kłamały – jedzenie jest naprawdę wyśmienite.

Sandacz

Spacer po Malborku

Krótki spacer po Malborku potwierdził, że poza zamkiem nie ma tam wiele atrakcji dla turystów. Ot, miasto jak każde inne. Nie mniej jednak, teren Warmii i Mazur obfituje w gotyckie budowle, więc przemieszczając się kilka kilometrów dalej można kontynuować podróż szlakiem zamków gotyckich. Nam udało się, zupełnie przypadkiem, zobaczyć jeszcze jeden słynny zamek – w Gniewie.

Zamek w Gniewie
Zamek w Gniewie

Statkiem po trawie…

Statkiem po trawie…

Kolejnym punktem na naszej tegorocznej trasie był Elbląg z jedną ze swoich największych atrakcji, czyli rejsem po Kanale Elbląskim, znanym jako rejs statkiem po trawie. Zanim jednak przejdę do samego rejsu, na początek kilka słów o samym mieście.

Elbląg

Pierwszą rzeczą, która zwróciła naszą uwagę podczas spaceru po Elblągu był brak typowego dla większości miejscowości starego miasta. Poza kilkoma zabytkami wzdłuż ulic Elbląga wznoszą się budynki, które są stylizowane na średniowieczne, lecz w rzeczywistości pochodzą z czasów współczesnych. Okazuje się, że w wyniku zniszczeń wojennych oraz powojennych elbląskie Stare Miasto zostało wyburzone, a odbudowa centrum, która rozpoczęła się w latach 80. XX wieku, polegała na stawianiu nowoczesnych budynków o kształtach zbliżonych do dawnych kamienic. W efekcie uliczki, po których spacerowaliśmy, były bardzo kolorowe i zadbane, choć zdecydowanie brakowało tam atmosfery typowej miejskiej starówki.

Poniżej kilka zdjęć z krótkiego spaceru po Elblągu:

nowa 'starówka' Elblągu
Pociąg z Bergamo do Lecco
Brama Targowa
Jeden z najwyższych kościołów w Polsce - Katedra św. Mikołaja.
Jeden z najwyższych kościołów w Polsce - Katedra św. Mikołaja.

REJS PO KANALE ELBLĄSKIM

Kiedy nadszedł czas rejsu po Żuławach Wiślanych udaliśmy się nad rzekę, gdzie ku naszemu zaskoczeniu zza ciężkich deszczowych chmur wyjrzało słońce, które prażyło już do końca dnia. Widać to również na zdjęciach z rejsu, na których, w przeciwieństwie do tych porannych, jest piękne błękitne niebo. 

JEZIORO DRUŻNO

Ciekawym punktem na trasie rejsu jest jezioro Drużno, które tworzy rezerwat przyrody. Jezioro jest dość płytkie i porośnięte różnego rodzaju roślinnością wodną, która stanowi siedlisko dla wielu gatunków ptaków wodnych. Występują tu m.in. kaczki, perkozy, mewy, rybitwy, czaple, łabędzie. Przepływając przez jezioro cały czas można było obserwować (lub fotografowaćJ) ptactwo. 

Jezioro Drużno
Jezioro Drużno
Jezioro Drużno
Jezioro Drużno
Łabędzie
Jezioro Drużno
Czapla biała
Czapla biała
Czapla biała

POCHYLNIE, CZYLI STATKIEM PO TRAWIE

Po przepłynięciu jeziora trasa rejsu wiedzie przez Kanał Elbląski, na którym znajdują się słynne pochylnie. Pięć pochylni (Nowe Całuny, Jelenie, Oleśnica, Kąty oraz Buczyniec) umożliwia przemieszczanie się statku na wyższe poziomy, dzięki czemu podczas rejsu pokonujemy stumetrową różnicę poziomów. W każdym z pięciu miejsc statek wpływa na specjalną platformę, która za pomocą turbiny wodnej lub koła wodnego jest wciągana w górę. Ten fragment trasy przebiega na lądzie, stąd nazwa rejsu: statkiem po trawie. Pochylnie uchodzą ze jedno z najlepszych rozwiązań hydrotechnicznych na świecie.

Pochylnia na kanale Elbląskim
Statkiem po trawie
Statkiem po trawie - widok ze śluzy na nadjeżdżający statek.
Statkiem po trawie
Statkiem po trawie
Na kanale elbląskim
Kanał elbląski
Statkiem po trawie - wciąganie na pochylnię
Statkiem po trawie - pochylnia

Rejs kończy się w przystani przy pochylni „Buczyniec”, skąd można wrócić do Elbląga autobusem.

Pochylnia Buczyniec

CZY WARTO WYBRAĆ SIĘ NA REJS PO KANALE ELBLĄSKIM?

Rejs po Kanale Elbląskim jest na pewno miłym sposobem na spędzenie leniwego popołudnia. Jeśli pogoda dopisze można cały rejs spędzić na górnym tarasie podziwiając piękno warmińsko-mazurskiej przyrody. Najpiękniejszym miejscem jest jezioro pełne wodnego ptactwa. Ciekawostką są również pochylnie, o których wcześniej nie słyszałam. Rejs trwa jednak prawie pięć godzin, co momentami bywa nużące, zwłaszcza gdy trasa przebiega wąskim kanałem porośniętym z obu stron trzciną. No i cena (120zł za bilet) jest zbyt wygórowana jak na ilość oferowanych atrakcji. Podsumowując – lepszą opcją byłby krótszy rejs, podczas którego moglibyśmy zobaczyć najciekawsze miejsca ‘ w pigułce’.

WSKAZÓWKA

Kanał Elbląski

Więcej informacji na temat rejsów po Kanale Elbląskim oraz możliwość zakupu biletów online na stronie Żeglugi Ostródzko-Elbląskiej

Toruń

Toruń

Spacer po Toruniu

Dziś zapraszamy na fotorelację ze spaceru po jednej z najpiękniejszych polskich starówek. Toruń, bo o nim mowa, odwiedziliśmy po raz pierwszy i to dość przypadkowo (głównie dlatego, że znajdował się na trasie naszego przejazdu), lecz od razu zachwyciliśmy się tym uroczym miastem. Choć teraz już wiemy, że toruńska starówka była wielokrotnie doceniana i nagradzana nie tylko w Polsce, ale i na świecie, to piękno tego miasta było dla nas zupełną niespodzianką. Jakoś nigdy wcześniej nie wybieraliśmy się w te okolice. A szkoda, bo warto!

Zwiedzanie starówki rozpoczęliśmy od strony placu św. Katarzyny.

Plac świętej Katarzyny

Rynek Nowomiejski

Ulicą św. Katarzyny dotarliśmy na Rynek Nowomiejski – ładny nieduży plac, na którym znajduje się Zbór Ewangelicki, a z tyłu widać wieżę kościoła św. Jakuba. Ponieważ nie mieliśmy wtedy jeszcze żadnej mapki Torunia, byliśmy przekonani, że znajdujemy się już w głównym punkcie Starego Miasta! 🙂

Toruńska Piernikarka

Stamtąd było już blisko do ulicy Szerokiej, prowadzącej na Rynek Staromiejski. Po drodze mijamy pomnik piernikarki upamiętniający największą toruńską piernikarnię z 1751r.

Toruńska Piernikarka

Zwiedzanie Torunia

Po dotarciu na rynek, naszym oczom ukazał się taki oto widok, co bynajmniej nie ułatwiło nam planowania dalszej trasy 🙂

Zwiedzanie Torunia

Rynek Staromiejski w Toruniu

Głównym obiektem na Rynku Staromiejskim jest Ratusz, przed którym znajduje się słynny pomnik Kopernika.

Wieża ratusza w Toruniu
Przykład małej architektury Torunia
Wieża ratusza w Toruniu

Panorama Torunia

Ponieważ wieża Ratusza znajduje się w centrum pięknej starówki, warto wejść na jej szczyt, aby podziwiać widoki z góry.

Wejście na wieżę ratusza w Toruniu
Dwór Artusa Toruń
Panorama Torunia
Z Toruniem w tle
Katedra w Toruniu

Flisak

Przy ratuszu, od strony kościoła Ducha Św.,  znajduje się fontanna ze statuetką flisaka.

Dwór Artusa

Jednym z najbardziej charakterystycznych budynków jest Dwór Artusa.

Dwór Artusa

Toruńskie pierniki

W Toruniu, jak można było się spodziewać, jest wiele miejsc związanych z toruńskimi piernikami, m.in. Muzeum Piernika oraz przepięknie pachnące sklepy wypełnione smakołykami po sam sufit. Było nawet piwo piernikowe (to ciemne) w staromiejskim browarze Jan Olbracht. Smakowało… dziwnie 😛

Kopernik Toruń - TORUŃSKIE PIERNIKI
Żywe Muzeum Piernika
Staromiejski browar Jan Olbracht
Toruńskie Pierniki

Toruń – Stare Miasto

Spacerując ulicami Starego Miasta mijaliśmy wiele zabytków oraz ładnych, zadbanych kamienic. W niektórych miejscach można było spotkać charakterystyczne figurki – przykłady małej architektury.

Centrum Popularyzacji Kosmosu "Planetarium - Toruń"

Planetarium

Kościół Najświętszej Marii Panny

Kościół Najświętszej Marii Panny

Teatr w Toruniu

Teatr

Katedra śś. Janów
Katedra śś. Janów

Katedra śś. Janów

Dom Mikołaja Kopernika

Dom Mikołaja Kopernika

Krzywa wieża w Toruniu

Pierwszą część spaceru zakończyliśmy idąc wzdłuż Wisły oraz murów miejskich i mijając krzywą wieżę oraz okazałe bramy i baszty.

Krzywa wieża w Toruniu

Toruń nocą…

Spacer po starówce kontynuowaliśmy wieczorem, by również po zmroku uwiecznić piękno Torunia.

Rynek staromiejski w Toruniu po zmroku

Toruń z drugiej strony Wisły

A na koniec widok na całe Stare Miasto z (prawie) drugiego brzegu Wisły.

Pin It on Pinterest